9000 kilometrów. 51 dni poza domem, aczkolwiek dom (jakby nie patrzeć) mieliśmy ze sobą. 42 noce w Berlinku, 2 noce w wynajętym mieszkaniu i tydzień odwiedzania rodziny. 8 zagranicznych państw. 4 szczyty do Korony Europy oraz niezliczona ilość miejsc, których udało nam się odwiedzić. Zapraszam Was do podsumowania naszego wyjazdu, bo właśnie dziś udało nam się dotrzeć...