Droga do Włoch (II)

Uciekamy! Wracamy z Włoch! – część X

Wyruszyliśmy z Pozzuoli, a więc seria zmienia się z „drogi DO Włoch” na „drogę Z Włoch”. Po przyjeździe do Polski, po naszym 6-miesięcznym pobycie we Włoszech, byliśmy trochę zrażeni Włochami. Szczególnie dotyczy to spraw organizacyjnych oraz ogólnego funkcjonowania we włoskim świecie. Teraz jest inaczej, wyjeżdżamy z niedosytem, że opuszczamy Pozzuoli. Już...

Walka z wiatrakami. Dotarliśmy do Włoch! – część IX + przewodnik po Pozzuoli

Rozleniwiliśmy się i ciężko nam było się zebrać, by kontynuować opowiadanie o naszej drugiej podróży do Włoch. Jesteśmy już w miejscu docelowym, ponownie dotarliśmy do Pozzuoli. Mieszkaliśmy tu tylko pół roku, a czuliśmy się, jakbyśmy wrócili do domu. Ponieważ Anita miała egzamin na drugi dzień, zdecydowaliśmy się wynająć mieszkanie na dwa dni. Pozzuoli ma do...

Dotarliśmy! Wracamy do Włoch – część VIII

Budzę się jako pierwszy, chciałem wstać na wschód słońca, ale niestety — zaspałem. Słońce jest jeszcze schowane za górą. Znamy to miejsce już, gdyż spaliśmy tutaj już przed miesiącem. Wychodzę z naszymi psiakami na poranny spacer po polanach, na których już pojawiają się pierwsze zwierzątka oraz lokalni poszukiwacze grzybów. Słońce wstało dosłownie przed chwilą, więc...

Alpejska perła Włoch. Wracamy do Włoch – część VII

Większość z Was pewnie nie miała okazji spać na dziko w samochodzie, vanie, camperze lub czymkolwiek innym, co podczas wyprawy jest waszym domem. Być może jednak ktoś miał okazje spać na łonie natury np. w namiocie. Jeśli tak, to znane jest to uczucie, gdy ciepłe, poranne słońce puka do okien i budzi Cię. Wyobraźcie sobie teraz takie coś… Wspomniane promienie...

Międzygatunkowa miłość. Wracamy do Włoch – część VI

Całą noc padało, więc ciężko było nam się zebrać, by wstać. Z pomocą przyszedł parkingowy, który dał jasno nam do zrozumienia, że pora się zbierać. Z tego ponaglania nie za bardzo były zadowolone psiaki, które wystraszyły ów krówkę. Spanie na dziko ma swoje uroki m.in. obcowanie z różnymi zwierzętami, a my lubimy, kiedy budzą nas różne lokalne żyjątka. Wstaliśmy i...

Co się znajduje na końcu tęczy? Wracamy do Włoch – część V

Wjechaliśmy do Austrii. Pogoda od razu po wyjechaniu z Niemiec pogorszyła się strasznie. Odpuściliśmy kolejny punkt do zobaczenia, którym był Hallstatt. Oprócz pogody problemem był też kończący się gaz w samochodzie. Jeśli chodzi o Austrię, to ciężko jest znaleźć stacje z LPG, ale na pomoc zawsze nam przychodzi stronę mylpg.eu, gdzie możemy zweryfikować czy w pobliżu...

Oooo patrz, krowy! Wracamy do Włoch – część IV

Dzień dobry, dopiero trzeci dzień naszej podróży a my już trochę kilometrów pokonaliśmy. Zdecydowanie coś, co poprawia nam humor i budzi bardzo pozytywne emocje to wszelkiego rodzaju wolno żyjące zwierzęta, a przede wszystkim… krowy! Które to będą dość ważną częścią dzisiejszego dnia. Ale po kolei, zacznijmy dzień od poranka.Wstaliśmy i spakowaliśmy się dość...

Bajkowy zamek Neuschwanstein. Wracamy do Włoch – część III

Po zjedzeniu późnego śniadania ruszyliśmy dalej. W przeciwnym kierunku na autostradzie ciągnie się przeogromny korek, nie widzieliśmy takiego chyba nigdy. Na mapie wyliczyliśmy, że ciągnie się na długość 30 km, na szczęście dla nas, jedziemy w innym kierunku. Mijamy bawarskie miejscowości, nie zajeżdżamy do stolicy Bawarii — Monachium, może gdyby nasz Robercik nadal...

Klejnot trasy romantycznej. Wracamy do Włoch – Część II

Dzień dobry! Dzień rozpoczął się dobrze, gdyż obudziło nas słoneczko, które tego dnia miało być towarem deficytowym. Wszystko to za sprawą niżu, o którym pisaliśmy w tutaj (w pierwszej części naszej podróży). Padające promienie dały nam werwy i pakowanie szybko nam poszło. Na szybciutko idziemy z psami się przejść po okolicznej zieleni i ruszamy dalej. À propos nich...

Ku przygodzie! Powrót do Włoch – część I

20 dni, 9 państw, góry, jeziora, lasy, rzeki, morza i 7,5 tysiąca kilometrów pokonanych naszym Berlinkiem. Potężne burze, które spowodowały smierć kilku osób w regionie, wielkie ulewy, problemy z egzaminem, uszkodzony przez kogoś samochód czy kradzież, która nas doświadczyła. Nie zdążyliśmy napisać podsumowania z naszej wcześniejszej podróży do Włoch gdzie byliśmy...