Przejście Głównego Szlaku Sudeckiego przez Piotrka zainspirowało mnie do tego, aby też postawić sobie wyzwanie. Moim wyzwaniem będzie przejechanie trasy R10 rowerem.
Trasa R10 wchodzi w skład międzynarodowej trasy EuroVelo10 poprowadzonej wokłół Morza Bałtyckiego i mierząca łącznie 8539 km.
Planuję przejechać polski odcinek tej trasu od Świnoujścia na Hel. Długość tej trasy to około 430 km.
Świnoujście – Międzyzdroje – Dziwnów – Rewal – Kołobrzeg – Mielno – Łazy –
Darłowo -Jarosławiec- Ustka – Rowy – Kluki – Łeba – Karwia – Jastrzębia Góra –
Władysławowo -Chałupy – Jastarnia – Jurata – Hel
Tak przebiega szlak rowerowy przez wojwództwa Zachodniopomorskie i Pomorskie. Szlak przebiega zarówno blisko morza jak i w sporej odległości od nie. Jest to szlak bardzo widokowy, przebiega przez liczne tereny objęte ochroną takie jak Wolińskie Park Narodowy, Sowiński Park Narodowy czy rezewaty przyrody. Podłoże trasy jest bardzo różne od asfaltu po grzęskie piaski.
Nie będę zgrywała, że jestem doświadczoną rowerzystką, bo nie jestem. Prawie cały sprzęt rowerowy musze pożyczyć, bo nie miałam nawet roweru. Ale to też nie powstrzymało mnie przed planowaniem tej przygody. Trasę zaplanowałam na 5 dni. Nie odważę się jeszcze na noclegi na dziko, ale dużym wyjściem z mojej strefy komfortu będą noclegi na campingach pod namiotem. Dlatego też cały niezbędny ekwipunek od namiotu czy śpiworu przez kuchenkę po ubrania będę wiozła na swoim rowerze w sakwach. Mimo tego, że trasa nie jest trudna, to dodając do tego fakt samotej podróży i moje noclegi pod namiotem to będzie dla mnie sporym wyzwanie.
Tak jak brzmi tytuł – przejmuje pałeczkę w sztafecie dla Domów Tymczasowych.
Akcja rozpoczęta przez Piotrka, która towarzyszyła mu podczas przejścia Głównego Szlaku Sudeckiego będzie mi towarzyszyć i dodawać siły w czasie mojej wyparwy.
Mam nadzieję, że przyniesie dobre efekty i będziemy mogli zawieźć jeszcze więcej karmy i potrzebnych rzeczy dla tymczasów.
Po kliknięciu na zdjęcie po lewej stronie zostaniecie przekierowaniu na naszą zrzutkę, gdzie możcie dorzucić złotówkę czy dwie 😉
A na naszym instagramie możecie zobaczyć pojawiające się powoli efekty tej zbiórki, bo oprócz wpłat nasi obserwatorzy kupują również paczki z karmą, która trafi później do Domów Tymczasowych.
W dużej mierze nasze podróże, projekty i ogólnie wszystko, co dzieje się tutaj na Froggisach jest finansowane przez nas samych, jednak duży udział w tym przedsięwzięciu mają osoby, które nas wspierają poprzez różne serwisy.
Ta wyprawa będzie dla mnie olbrzymim wyzwaniem i sprawdzianem. Pokananiem swoich różnych lęków i strachów. Więc jeśli ktoś chciałby wesprzeć mnie i postawić mrożoną kawę czy gofra nad morzem to poniżej zostawiam linki. Jeśli ktoś zdecyduje się zostać patronem i wpłaci określoną kwotę, które są opisane w progach to może liczyć na jakiś upominek z szlaku lub pozdrowionka. A może ktoś z Was planuje podobny przejazd? To zapraszamy do kontaktu!
Całość wyprawy będę relacjonować na naszym Instagramie i Facebooku, a tu na pewno pojawi się podsumowanie tej wyprawy. Dlatego serdecznie zapraszam do obserowania nas i śledzenia.
